Danuta Strzelbicka-Mazuś
- TechnikaMalarstwo olejne
- Wymiary60 × 80 cm
- Cena2200,00 zł
Danuta Strzelbicka - Mazuś (1928 - 2023). Absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (obecnie Akademia Sztuki w Gdańsku). Dyplom uzyskała w 1956 roku w pracowni malarstwa prof. Juliusza Studnickiego i pracowni tkaniny dekoracyjnej prof. Józefy Wnukowej. Danuta Strzelbicka-Mazuś należy do grupy najstarszych, najbardziej doświadczonych i zasłużonych przedstawicieli szczecińskiej plastyki. Znalazła się w grupie sopockiej „desant”, tj. wśród absolwentów sopockiej uczelni artystycznej, którzy jesienią 1953 roku osiedlili się w Szczecinie i rozpoczęli życie artystyczne. Od roku 1956 należy do szczecińskiego okręgu ZPAP i nieprzerwanie tworzy - uprawia malarstwo sztalugowe. Prace artystki znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie oraz w zbiorach prywatnych w Japonii, USA, Włochy, Szwecja, Niemcy, Indie, Ukraina, Polsce.
Malowanie towarzyszyło mi od dzieciństwa. Zawsze było dla mnie ważne tak samo, jak kontakt z naturą. Urodziłam się na Kresach w Małopolsce Wschodniej. Przyroda tam była niezwykle obfita i różnorodna w bogactwie form, kolorów i zapachów. Pamiętam do dzisiaj woń konwalii w Głuchej Dolinie, czy obraz łąk usłanych kaczeńcami i ptactwem, aż po horyzont. Nasiąknęłam tymi doznaniami, które stały się dla mnie nieprzebranym złożem, do którego sięgam, wykorzystuję i przenoszę na płótno.
Studia artystyczne ukończyłam na Wydziale Malarstwa w pracowni prof. Juliusza Studnickiego i w pracowni prof. Józefy Wnukowej, gdzie poznałam projektowanie gobelinów i drukowanie na tkaninie. Jednak w mojej pracy artystycznej wybrałam i jestem wierna malarstwu sztalugowemu w technice olejnej na płótnie. Technika ta towarzyszy mi od wielu lat i pozwala swobodnie przekazywać moje wizje w różnorodności rozwiązań i ujęć tematów.
Artystą, który wywarł wpływ na moje malarstwo był Józef Chełmoński. Jego nastrojowe pejzaże są dla mnie przypominaniem obrazów z dzieciństwa. W twórczości tego malarza odkrywałam tajemnicę polskości tkwiącą w przyrodzie, a przejawiającą się znakomitym uchwyceniem jej kolorytu.
Sceny z życia codziennego zapamiętane z Kresów miały wpływ na moje malarstwo jak np. w obrazie „Pasterka”, „Pobożny Ludek”, czy „Po żniwach”. Zagłębiam się w kolor, kompozycję z budowaniem przestrzeni i nastroju środkami malarskimi. Niezmiennie jest to próba uchwycenia ulotnej chwili, jakiegoś zjawiska, światła lub pory roku oczywiście w powiązaniu z emocjami, które towarzyszą mi w obserwacji i w tworzeniu obrazu. Wykorzystuję doskonalone przez całe życie swoje umiejętności malarskie oraz osobistą wrażliwość.
Bliski kontakt z naturą i malowanie towarzyszyło mi również podczas licznych plenerów malarskich zarówno prywatnych jak i organizowanych przez ZPAP. Ich efektem są moje obrazy m.in.: Przed zmrokiem”, „Pejzaż milicki”, „Jurajska Jesień”, „Po żniwach”, „Pejzaż” czy „Pejzaż Wieczorny”.
Moim powrotem do dziecięcych zachwytów nad naturą w połączeniu ze słowiańskim duchem legend czy zwyczajów jest cykl „Świętojańskie obrzędy” oraz obrazy: „Noc Kupały”, „Świtezianki”, „Wróżby i gusła”, „Kwiat paproci”, „Ćmy”. Odkrywam w nich wyjątkowość słowiańskiego świata, jego obrzędowość i siłę oddziaływania. Ta magia jest ściśle związana z naturą i jej nieustanną cykliczną zmiennością. Czymś, co okazuje się być ponadczasowe, czasami jakby bajkowym światem, który w swym bogactwie doznań pozwala na nowo odkrywać piękno osobistych doświadczeń i wrażeń.
W kompozycjach, które powstają w pracowni dodatkowo pojawia się wątek filozoficzny, moje przemyślenia dotyczące życia człowieka jak np. w obrazach: „Przemijanie” czy „Babie lato” lub „Dmuchawce”, „Ćmy”, „Paprocie”. Obecnie częstą inspiracją jest moje otoczenie – mój ogród zmieniający się wraz z porami roku np.” Kwitnąca Jabłoń”, „W moim ogrodzie”.
Sztuka i malowanie towarzyszą mi przez całe życie i są dla mnie tym, w czym najlepiej i najpełniej mogę się wyrazić. Poprzez sztukę ukazuję swoje emocje, które są odbiciem moich stanów wewnętrznych i osobistych związków z otoczeniem.